10 września 2014

Zanim zaczniesz czytać "Spojrzenie Arystokraty"!

 Czyli notka odautorska.

            Najprawdopodobniej nosisz się z zamiarem rozpoczęcia lektury opowiadania "Spojrzenie arystokraty", więc muszę Cię ostrzec.
Proszę, nie spodziewaj się po nim cudów. Jest na pewno o wiele gorszej jakości niż pozostałe, zamieszczone na blogu opowiadania. "Spojrzenie arystokraty" jest to pierwsza historia, jaką napisałam w życiu. Oczywiście, przed opublikowaniem jej tutaj, przejrzałam ją i poprawiłam co się da, ale na nakreślonym przez trzynasto/ czternastolatkę szkielecie, nie da się stworzyć wybitnej historii. Jak wszystko w życiu, pisanie wymaga czasu i pracy, a wtedy byłam w tej materii bardzo początkująca. Nie znaczy to, że nie jestem dumna z tej historii. W końcu to moje pierwsze "dziecko". (No dobra, TROCHĘ się go wstydzę.) Dlatego postanowiłam ją opublikować tutaj, bo blog na którym ją pisałam nie istnieje od dawna. Po co wyrzucać do śmieci miesiące mojej pracy, skoro może komuś spodoba się taka koncepcja miłości Hermiony i Draco?
            Oczywiście nigdy nie jestem przeciwna konstruktywnej krytyce, ale proszę Cię, żebyś dała (dał?:)) mi fory przy tym opowiadaniu. Nie jestem w posiadaniu zmieniacza czasu Hermiony i nawet gdybym chciała - nie wrócę do przeszłości i nie powiem czternastoletniej sobie, że mogłam zrobić coś lepiej. ( Ale bardzo bym chciała! :D )
To tyle, już nie marudzę.
Teraz pozwalam czytać. :D
Całusy! 

1 komentarz:

  1. Ładnie piszesz, ale krótko... Szkoda, że nie rozwijasz bardziej wątków, ale warto bylo tu zajrzeć. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń